Wiele osób marz o pięknej i równej opaleniźnie. Trzeba jednak pamiętać, że zbyt długie przebywanie na słońcu jest bardzo niebezpieczne i zwiększa ryzyko raka skóry. Jednocześnie bardzo łatwo doprowadzić do oparzeń skórnych. Jak je złagodzić i przyśpieszyć proces gojenia się?
Zawsze stosuj wysoki filtr SPF
Jak działa na skórę promieniowanie UVB? Otóż trzeba wiedzieć, że pobudza ono melanocyty do produkcji melaniny. Jest to reakcja obronna na zbyt dużą dawkę promieniowania. Jednocześnie promieniowanie UVB wywołuje rumień i opaleniznę. A jeżeli zbyt długi czas pozostaniecie na słońcu, to dojdzie do poparzeń skórnych. Tak naprawdę niezależnie ile czasu spędzacie na słońcu, zawsze musicie stosować filtry ochronne. Można powiedzieć, że im wyższe, tym lepiej. Możecie wybrać choćby emulsję z filtrem SPF50 czy też mleczko z takim samym filtrem. Jednocześnie to, że raz zaaplikujecie filtr nie oznacza wcale, że zapewni Wam ochronę na cały dzień. Musicie uzupełniać filtry i najlepiej to robić co 2-3 godziny. Na uwagę zasługuje filtr w sprayu, który można bez obaw stosować nawet na makijaż. Możecie go zaaplikować łatwo i szybko, zawsze wtedy, gdy jest to konieczne. W końcu bezpieczeństwo jest najważniejsze. Nie zapomnijcie jeszcze, że nie należy przebywać na słońcu w godzinach, gdy promieniowanie jest najbardziej intensywne, a więc od 11 do 15.
Domowe sposoby na poparzenia słonecznego
Stosowanie wysokich filtrów SPF zmniejsza ryzyko poparzeń. Jednak człowiek często uczy się na błędach. I prawda jest taka, że zapewne każdy z nas popełnił już jakiś błąd w pielęgnacji czy to skóry, czy ciała bądź zapomniał właśnie o zastosowaniu filtru. A gdy już doszło do stanu zapalnego i poparzenia słonecznego (jeżeli pojawi się wysięk to należy czy prędzej udać się do lekarza) można spróbować domowych sposobów łagodzenia zmian. Możecie choćby posmarować zaczerwienione miejsca jogurtem naturalnym, który wyciąga ciepło i łagodzi podrażnienia. Do tego warto smarować skórę ciała żelem aloesowym. Najlepiej wykorzystać ten ze świeżej rośliny. Ma on działanie przeciwzapalne i zapobiega nadkażeniu bakteryjnemu.
Kolejnym skutecznym domowym sposobem walki z poparzeniami słonecznymi na skórze jest maseczka z płatków owsianych. Jak ją przygotować? Należy ugotować owsiankę na mleku, gdzie na szklankę mleka przypada pół szklanki płatków. Owsiankę gotujemy do czasu aż zgęstnieje, następnie czekamy aż wystygnie i nakładamy na zmiany skórne. Rzecz jasna skóra musi być sucha i czysta. Maseczkę z owsianki zmywamy po około 20-30 minutach, a następnie nakładamy na skórę odrobinę aloesu bądź też maści z dodatkiem rumianku. Jeżeli skóra Was piecze, to możecie spróbować jeszcze naparu z rumianku, który działa łagodząco. Trzeba tylko zalać łyżkę suszu 200 ml wody i zaparzyć napar. Znowu czekamy aż wystygnie i przemywamy nim zmiany.
Co zrobić, gdy na skórze pojawią się przebarwienia?
Konsekwencją zbyt długiego przebywania na słońcu i braku wystarczającej pielęgnacji mogą być przebarwienia, które zwyczajnie dodają nam lat. Na szczęście i z nimi można walczyć. Możecie przemywać je naparem z rumianku, ale też stosować miejscowo sok z cytryny. Witamina C w nim zawarta to silny antyoksydant, który zmniejsza widoczność przebarwień. Sięgnijcie jeszcze po wysoko skoncentrowane serum z witaminą C oraz krem.
